Wyniki trzeciej kolejki

BASKET tak jak w poprzednich dwóch kolejkach dobrze rozpoczął mecz z ZETBUDEM, który stawił się w mocno okrojonym składzie. Efektem dobrej koncentracji i motywacji BASKETU była wygrana pierwsza kwarta 16:10. W dalszej części mecz się wyrównał i żadnej z drużyn nie udawało się uzyskać znaczącej przewagi.

Wynik

Drużyna1234WynikWynik
ZetBud1018132162Zw
Starówka Basket161315953Por

Do przerwy BASKET zachował jednopunktowe prowadzenie. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, a zawodnicy BASKETU powiększyli swoje prowadzenie do trzech punktów na koniec trzeciej kwarty. Decydująca dla losów meczu miała się okazać czwarta kwarta i tak rzeczywiście było. ZETBUD poprawił grę zarówno w obronie jak i ataku wykorzystując błędy rywala, BASKET zatracił skuteczność i zaczął popełniać dużą liczbę fauli. Wszystkie te czynniki sprawiły, że to ZETBUD wygrał zdecydowanie czwartą kwartę 21:9 i przechylił szalę zwycięstwa w całym spotkaniu na swoją korzyść.

Wynik

Drużyna1234WynikWynik
Starlet1724221174Zw
Akropolis87131947Por

„MECZ KOLEJKI. ALE CZY NA PEWNO?”

Spotkanie, które można było określić mianem kolejki, rozczarowało. Drużyny stawiły się na mecz w szerokich składach i można było przypuszczać, że będzie to zacięty bój. Nic jednak bardziej mylnego, gdyż STARLET od początku dyktował warunki na parkiecie i budował swoją przewagę. Szczególnie dominację aktualnego Mistrza NBA dało się odczuć w drugiej kwarcie wygranej przez STARLET 24:7. Spotkanie można nazwać meczem bez historii gdzie od pierwszych minut znany był zwycięzca, AKROPOLIS doszedł do głosu tylko w czwartej kwarcie wygranej 19:11. Lecz było to w dużej mierze skutkiem rozluźnienia w szeregach pewnego wygranej STARLETU, niż nadzwyczajnej gry AKROPOLISU. Na postawę AKROPOLIS niewątpliwie wpływ miała kontuzja Radosława Radomskiego, z przed dwóch tygodni, który odczuwa jeszcze jej skutki i nie mógł wymiernie wesprzeć swojej drużyny, w meczu z tak mocnym rywalem, jak STARLET.

Wynik

Drużyna1234WynikWynik
Megatour2317141670Zw
Balticus1316181047Por

„FAWORYT SPOKOJNIE WYGRYWA”

Spotkanie zgodnie z planem MEGATURU przebiegało pod dyktando faworyta i można powiedzieć, że mecz z typ „RUN AND GUN”, choć wynik końcowy nie jest oszałamiająco wysoki. Obie drużyny od początku spotkania nastawiły się bardziej na zadania ofensywne i przykładały zdecydowanie mniej zaangażowania w obronie, choć MEGATOUR w każdej kwarcie kilka razy mocniej nacisnął w obronie. Mecz toczył się w dość luźniej atmosferze, a zawodnicy płynnie przemieszczali się raz to pod jeden raz pod drugi kosz, przy nieco wyższej skuteczności wynik mógł byś wyższy. W drużynie BALTICUSA swój powrót do gry zaznaczył Adrian Małetko trafiając 5 razy za trzy punkty, w tym dwa trafienia wykonał równo z syreną kończącą drugą i trzecia kwartę.