II kolejka – kolejna setka mistrza

Mistrz nie zwalnia tempa i w drugiej kolejce kolejny raz zdobywa ponad sto punktów, choć rywal na „papierze” znacznie bardziej wymagający niż pierwszy przeciwnik. Żulicki od pierwszych minut zdecydowanie przeważał, a lider drużyny (Grzegorz Arabas) sypał trójkami jak z rękawa. Megatour mimo znacznie szerszego składu na to spotkanie niż przeciwnik nie potrafił wykorzystać tego faktu. Wręcz przeciwnie to Żulicki grał zdecydowanie dynamiczniej i agresywniej. W Megatourze po kilku zmianach w składzie widać było, cos w rodzaju braku zgrania. Żulicki już w pierwszej kwarcie wybił z głowy rywalowi chęć do równej walki wygrywając tą odsłonę różnica aż 22 punktów. Megatour w tym spodkaniu był zdecydowanie słabszy od mistrzów w każdym elemencie gry, co odzwierciedla końcowy wynik i druga z rzędu wygrana Żulickiego różnicą 40 punktów.

Wynik

Drużyna1234WynikWynik
Żulicki Centrum Ogrodnicze37212923110Zw
Megatour1515182270Por

BRAK REZERWOWYCH PRZYCZYNĄ PORAŻKI

Spotkanie pomiędzy Akropolisem a Balticusem miało swoje dwa oblicza. Gdy drużyny grały na boisku w pełnych składach przeważająca stroną był Balticus mimo wąskiego składu, żeby nie powiedzieć wymaganego do rozegrania meczu (5 zawodników). To Balticus grał skuteczniej i z większym polotem, a jednocześnie nie pozwalał na zbyt wiele rywalowi. Akropolis nie przypominał walczaków z minionych sezonów, a organizacja gry wyglądał dość mizernie. To wszystko sprawiało, że w pewnym momencie na początku drugiej kwarty Balticus miał blisko 20 punktów przewagi. Akropolis stopniowo lecz powoli odrabiał straty lecz było to zjawisko kontrolowane przez Balticusa. Problemy tej ekipy zaczęły się w trzeciej minucie ostatniej odsłony spotkania, kiedy jeden z zawodników po popełnieniu piątego przewinienia musiał opuścić parkiet. Gra czterech na pięciu mimo wszystko przez dłuższy okres musiała przynieść oczekiwany skutek. Tak tez się stało i na dwie i pół minuty przed zakończeniem meczu Akropolis wyszedł na prowadzenie, które powiększał do końca spotkania. Zawodnikom Balticusa należą się słowa uznania za postawę, a Akropolisowi dopisało szczęście, gdyż widmo drugiej porażki było bardzo realne. Na odnotowanie zasługuje również fakt, że pierwszy raz w historii rozgrywek zgłoszony został obcokrajowiec w osobie Michaela Cropley’a.

Wynik

Drużyna1234WynikWynik
Balticus251413658Por
Akropolis1215162467Zw